Ryuuji Takasu, będący wrażliwym i sympatycznym młodym człowiekiem, cierpi z powodu spuścizny genetycznej - jego twarz i spojrzenie nasuwają każdemu na myśl klasycznego przedstawiciela yakuzy, a nieznający go ludzie na pierwszy rzut oka widzą w nim młodocianego przestępcę. Z tego powodu nie ma on prawie żadnych przyjaciół, a tym bardziej - towarzyszki życia. Co gorsza, nic nie zapowiada, aby stan ten miał się zmienić - w perspektywie ma przed sobą tylko kolejne nieporozumienia i konieczność przekonania wszystkich w nowej klasie, że jego wygląd nie oddaje prawdziwej osobowości. Okazuje się jednak, że los się do niego uśmiechnął - został przydzielony do klasy, do której trafił też jego najlepszy przyjaciel, Yuusaku Kitamura, co od razu ułatwia mu wyjaśnienie wszystkich nieporozumień. Co więcej, rzeczony kolega nie jest jedyną znaną bohaterowi osobą, z którą przyjdzie mu dzielić naukę - razem z nimi do klasy uczęszczać będzie Minori Kushieda, znana wszystkim jako Minorin - pełna energii i radości życia dziewczyna, w której potajemnie podkochuje się Ryuuji. Jednak bardzo szybko siły wyższe pokazują swą mniej przyjemną stronę - w wyniku przypadkowego zderzenia Ryuuji poznaje najlepszą przyjaciółkę Minori, czyli Taigę Aisakę. Ta drobna uczennica całkiem słusznie uchodzi za najniebezpieczniejszego zawadiakę w szkole (stąd oraz od jej niskiego wzrostu i filigranowej budowy wziął się jej przydomek Tyci Tygrys), o czym Ryuuji szybko i boleśnie się przekonuje.
Ogólne informacje:
Premierowa emisja - 2008
Ilość odcinków - 25
Czas trwania odcinka - 24 min.
Gatunek - komedia, romans, okruchy życia
Postacie:
Taiga Aisaka
Ryuuji Takasu
Ami Kawashima
Minori Kushieda
Yusaku Kitamura
Moja ocena:
10/10
Anime, które przynajmniej kojarzy znaczna większość otaku. No więc co tu powiedzieć? Ocena mówi sama za siebie. W czasie oglądania anime miałam takie momenty zwątpienia, że będąc na odcinku kilkunastym zastanawiałam się czy nie dać sobie z nim spokój. Jednak postanowiłam, że obejrzę do końca i było warto. Dalej akcja zaczęła się rozgrywać w taki sposób, że ponownie mnie wciągnęła i skończyłam oglądać z bardzo pozytywnym odczuciem. Ogólnie bohaterowie są ciekawi, a kreska przyjemna, więc co.. Lećcie oglądać Toradorę!
Ulubiona postać: Taiga Aisaka
Ulubiony cytat: ,,Płacz jest krwawieniem serca."
No i to na tyle :3
Ogólnie przepraszam, że ostatnio noty się pojawiają (lub nie) w bardzo dziwny sposób, ale miałyśmy małe problemy z rozpiską.. Okej, to już nieważne, teraz wszystko sobie poukładałyśmy i wszystko już będzie okej ^^
W ogóle to pisaliście, że będziecie wysyłali prace na konkurs, a coś wam się nie spieszy... Dawajcie, dawajcie, liczymy na was .__.
Tu macie link - (KONKURS), wysyłajcie prace na maila Manga.and.Anime.official@gmail.com
A, jeszcze chciałam przeprosić za to, że Yae zaczęła dodawać tyle postów z HTTYD, ale obiecuję wam, że to już koniec ;D
Zaczęłam to oglądać, jednak po 3 odcinkach jakoś mnie przymuliło. Więc odłożyłam to na później. Zastanawiałam się czy ponownie wznowić oglądanie.... Skoro mówisz, że warto było. xDD
OdpowiedzUsuńAnime oglądałam, ale chyba do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńA z drugiej strony, nie sądzisz, że kopiowanie opisów z Tanuki-anime jest trochę nieetyczne? No może nie, aż do tego stopnia, ale skoro się pod tym podpisujesz...
W sumie to twoja sprawa, więc wiesz. {albo ja zwyczajnie marudzę, możesz zignorować.}
Ja zwykle biorę opisy z różnych stron (przyznaję się bez bicia), jednak to nie jest z Tanuki. Chociaż jak przeglądałam, to ten opis na prawie każdej stronie wygląda tak samo, więc.. ;d
UsuńBardzo miło mi się tę serię oglądało, w sumie aż szkoda było się z nią rozstawać. Hm... może jeszcze kiedyś do niej powrócę... ;)
OdpowiedzUsuńOglądąłam baaardzo dawno temu, ale podobało mi się, a trzeba zaznaczyć, że nie przepadam za romansidłami, jednakże to było naprawdę przyjemne, zabawne wtedy kiedy miało i śmieszne tez w odpowiednich momentach. Poza tym z bardzo konkretnym zakończeniem, a takie rzeczy lubię. <3
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się być ciekawe, nie obejrzę.
OdpowiedzUsuń